Forum TROIKA Strona Główna


TROIKA
Oficjalne forum Troiki
Odpowiedz do tematu
Rozdział 3: Przyjaciele i wrogowie
Nemo
WETERAN PRAWDY (Adm.)


Dołączył: 20 Paź 2005
Posty: 546
Przeczytał: 0 tematów


Z dziennika Kerovana, pana na Ulmsdale:
Zamieszkujący oblegany cień podzielili się robotą: królowa Nimue zajęła się zorganizowaniem obrony, zaś Joisan Kerovan i Marcus zajęli się poszukiwaniami napastników. Kerovan wykorzystując swe moce stworzył kilka istot, w tym szpiegów, którzy zostali wysłani w różne zakątki cienia. Upewnił się też co do lojalności maga Edwina. W ramach śledztwa amberyci dowiedzieli się trochę więcej o cieniu, m.in o magach go zamieszkujących.

Marcus postanowił dalej szukać poszlak na Ziemii. Podróżując wraz z Kerovanem Joisan i Stokrotką wpadli w cień-pułapkę, ledwo uchodząc z życiem. Co dziwne, napastnicy znali ich imiona i posługiwali się słowami mocy. Ich broń była też w stanie przebić magiczny pancerz Marcusa.

Powrócili więc do rodzinnego cienia Joisan. Tam próbowali dalej rozwikłać zagadkę, porozumiewając się za pomocą atutów z m.in. Fioną, Randomem i Merlinem. Kerovan poinformował też królową o dokonanym odkryciu na temat tożsamości króla. Zdecydowali żeby nie robić nic z tą wiadomością.

W ramach poszukiwań bohaterowie zwrócili się też do smoka, mistrza przywołań. Smok zalecił im wybranie się do piekła i "spojrzenie śmierci w oczy" - wtedy całe życie przebiega im przed oczami. Miało to pomóc w odkryciu tożsamości ich rodziców i ewentualnego stopnia pokrewieństwa.

Aby dostać się do piekła. wesoła drużyna musiała udać się do nieznanego cienia i odzyskać atut od tajemniczego Jacka z Cienia. Jack jest jedną z potęg tamtejszego świata, dysponował mocą teleportacji wszystkiego co znajdowało się w cieniu. Jest też zawodowym żłodziejem, ukradł setki skarbów, w tym niezniszczalny miecz Kerovana. Wściekły pół-amberyta pół-lord chaosu poszedł na układ z Jackiem - wzamian za uwolnienie (ktróre okazało się porwaniem) jego ukochanej da mu atut do piekła oraz magiczny pierścień.

Pozornie było to trudne zadanie, jego ukochana była bowiem żoną króla-nietoperza - innej potęgi tego cienia. Jedna połączone moce dwóch braci - -tworzenie bestii oraz atuty pozwoliły na bardzo proste rozwiązanie tej sprawy.

Jack (ochrzczony przez Kerovana Jack the Fuck) dotrzymał umowy, jednak na odchodne postanowił ponownie ukraść cenny miecz hrabiego. Po tej zniewadze władca Ulmsdale ponownie porwał kobietę i zwrócił ją królowi nietoperzowi. Chciał się mścić dalej, ale został powstrzymany przez swoją słodką żonę.

Mając atut piekła, Kerovan i Marcus otworzyli bramę i przeszli do zaświatów. Nie było tak strasznie - co prawda nie działały tam atuty, ale nie było też demonów, smoły i ognia. Był za to dom kogoś o imieniu Saetan. Bracia zostali powitani jako oczekiwani goście i postanowili pozostac w tym przebraniu. Saetan prowadzi jakąś formę przytułku dla sierot. Pokazał bohaterom dziewczynke o imieniu Jolene, mówiąc że dobrze się nią opiekuje. Kerovan, po stwierdzeniu że ta informacja jest nic nie warta, postanowił pozbyć się przebrania. Było to fatalne w skutkach - Saetan chciał uwięźić bohaterów do czasu rozstrzygnięcia sprawy. Marcus i Kerovan, pewni swoich umiejętności próbowali siłą wyrwać się z domu Saetana - ten jednak posiadał zbyt silne moce telepatyczne i psychiczne. Wraz z pomocą dziewczynki i magicznych kryształów bez problemu pokonał magię Kerovana i miecz Marcusa.

Po męczącym przesłuchaniu Marcus zgodził się na odczytanie jego wspomnień. Po tym, wiedząc że nic im nie grozi z ich strony, Saetan wypuścił braci. Jolene zaś zaproponowała że pośle ich do prawdziwego piekła. Marcus zdecydował się, Kerovan był zbyt wyczerpany.

Marcus zdołał spojrzeć śmierci w oczy, po czym wizja przyniosła mu potwierdzenie pokrewieństwa - widział siebie i istotę podobną do Kerovana w formie demona w jednej kołysce. Następnie ktoś zabrał go ich matce.
Zobacz profil autora
Marcus
Wishamster
Wishamster


Dołączył: 28 Paź 2009
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów


ooook nie będę się powtarzać ale czas na sprawdzenie drugiej strony barykady i/lub wciągnięcie w pułapkę następną pułapkę. A więc kerovanie co możesz mi opowiedzieć o sobie?
Zobacz profil autora
Juma
Lord
Lord


Dołączył: 28 Paź 2009
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów


Odpoczynek Kerovana po psychicznej bitwie z dziewczynka-telepatka z cienia trwał kilka dni. Następnie jego brat Marcus oraz rycerz-mag Edwin (który wybvrał naukę u Kerovana zamiast gildii magów) pobrali pierwszą lekcje tajemnej sztuki słów mocy. Niestety została ona przerwana przez wezwanie poprzez atut. A wiec mimo usilnych starań aby temu przeciwdziałać, ktoś posiadał atut Kerovana. "Dzwoniącym" okazał się smok którego władca Ulmsdale musiał pokonać by zdobyć swój tytuł. Ktoś inny ośmielił się go zaatakować! I o dziwo, gdyby nie pomoc Kerovana, to by wygrał. Ranny i wyczerpany smok uciekł w góry, aby zregenerować swoje siły, natomiast bracia bliźniacy ruszyli do jaskini zbadać sprawę. Na miejscu okazało się że to na szczęście robota kogoś z tego świata (tak ocenił ekspert od lokalnej magii Edwin). Następnie wydarzenia potoczyły się bardzo szybko. Na zamek przybyli posłańcy, wzywający hrabiego do zbrojnej walki z cesarstwem. Otóż w przywróconym do świetności przez króla Osirica cesarstwie dokonano przewrotu, a cesarz zaginął. Nowy władca postanowił wypowiedzieć wojnę królestwu, którego stolicą jest Camelot. Niemal równocześnie Gildia Magów wypowiedziała królowi posłuszeństwo.
Kerovan, mając związane czasem ręce (oficjalnie może zacząć działać dopiero gdy przybędzie do Camelotu bez użycia "magii") dostał nieoficjalną zgodę królowej na podjęcie działań przeciwko gildii magów. Rozpoczęła się długa dyskusja pomiędzy Kerovanem, Marcusem i Edwinem na temat jak uderzyć w gildię magów.
Rozważania przerwała sama gildia, wysyłając do Kerovana dwóch pomniejszych magów, sir Mateusza z Lyion oraz lady Biankę z bardzo szanowanej rodziny szlacheckiej. Kerovan, mając sentyment do gryfów, zanim przyjął ich na audiencję, przetestował na jednym ze zniewolonych gryfów słowo mocy Nogtz - okazało się że zrywa ono połączenie maga z potworem, uwalniając tego drugiego. Zdezorientowani magowie wybiegli na dziedziniec gdzie czekali na nich bliźniacy. Otóż nie podobało im się wprowadzenie "podatku od potworów" w Starym Lesie oraz braku zgody na wstąpienie Edwina do Gildii (otóż Edwin jest też rycerzem i musi mieć zgodę seniora). Pewni swojej przewagi Mateusz i Bianka pokazali swój brak wychowania obrażając Kerovana oraz króla. Nie wiedzieli jednak że hrabia tych ziem (jak i jego stojący obok brat) nie jest zwykłym śmiertelnikiem który obawia się 4 gryfów i 2 wiwern, tylko potomkiem znakomitego królewskiego rodu władców Amberu oraz królewskiego rodu któregoś z Dworów Chaosu. Walka nie trwała długo (słowa mocy Kerovana uwolniły potwory pozostawiając Mateusza i Biankę bezbronnymi wobec miecza Marcusa) i magowie zostali wzięci do niewoli.
Krótko po nich, do zamku przybyła nieznana kobieta prosząc o audiencję. Po rozmowie nastepnego dnia (Kerovan był zbyt zmęczony po walce) okazało się że była to Morgana - legendarna magini, postrach magów z tego cienia. Udowodniła to pokonując Marcusa, szermierza Amberu, w walce na kije. Słysząc że Kerovan pokonał smoka, poszukiwała informacji o jego pobycie. Otóż smok, jej były nauczyciel zabił jej przybranego ojca na rozkaz jej prawdziwego ojca, Rolanda. Wzamian z pomoc obiecała wyszkolić Kerovana (jak i Edwina, Marcusa Stokrotkę i Joisan) w sztuce lokalnej magii, a później także i w Advanced Conjuring. Po zadaniu wielu pytań bracia swtierdzili również że musi ona pochodzić z Amberu lub dworców i dlatego jest tak potężna. Edwin oszacował jej wiek na ok 50-60 lat. Jako że bliźniacy nie posiadali informacji o smoku musieli odmówić. Morgana zaoferowała się jednak dobrowolnie i bezinteresownie w pomocy w pokonaniu Gildii.


Ostatnio zmieniony przez Juma dnia Nie 19:36, 20 Cze 2010, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
Juma
Lord
Lord


Dołączył: 28 Paź 2009
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów


Morgana wraz ze swoimi uczniami zamieszkała w stworzonym przez Kerovana domu gdzieś w Starym Lesie. Wracając z tego schronienia, Kerovan i Joisan natrafili na bardzo dziwną postać - gadającego kreta który dał im miecz oraz księgi o Rolandzie. Wyjawił również kilka dziwnych przepowiedni - ojciec braci to Roland, dziecko Kerovana będzie nazywać się Mortred.

Ignorując starego pomylonego kreta, Kerovan postanowił użyć swej najnowszej mocy - zmiany wyglądu w kogoś innego. Długo wypytując Mateusza o szczegóły z jego życia, Strygwyr przyjął jego postać. Bianka, zastraszona przez nieumarła Calipso zgodziła się pomóc. Szczęśliwie gildia magów zaatakowała zamek. Kerovan, przyjmując postać Mateusza, upozorował ucieczkę z Ulmsdale, sugerując magom że hrabia sprzymierzył się z Morganą. Niedoszli najeźdzcy szybko zrezygnowali z ataku i wycofali się do tajemnego schronienia w górach. Tam, z pomocą Marcusa, zniewolili kolejnego maga (2 stopnia) i pomyślnie udali że przeszli próbę oczyszczenia.
Magowie zaprowadzili ich do swojej kwatery głównej - ukrytej pod wodą fortecy. Tam Kerovan zdał raport radzie magów nie ujawniając się przy tym. Dostał też misję szpiegowania samego siebie i uwiedzenia własnej żony. Z pomocą Edwina złapał też 2 ludzi w zwoje, nie wzbudzając podejrzeń magów. Spędził też noc w fortecy, dowiadując się więcej o magach. Marcus zaś stworzył atut do wychodka w twierdzy.
W międzyczasie Marcus po raz drugi został przeciągnięty w cień przez prześladowców stokrotki. Dowiedział się że szukają też Morgany, która tak jak i Stokrotka jest "pojemnikiem wspomnień". Oprawcy przyznali też że nie są Amberytami. Marcus uciekł, jednak zostawił tam tymczasowy atut do zamku kerovana, pozwalając tym samym na wybicie jego mieszkańców.
Wściekły Kerovan postanawia zemstę, jednak najpierw trzeba wygrać wojnę. Wysyłając wróbla - szpiega do stolicy imperium szybko przenosi się tam atutem. Dowiaduje się parę informacji o cesarzu i uważnie przygląda się pałacowi.
Zobacz profil autora
Juma
Lord
Lord


Dołączył: 28 Paź 2009
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów


Wracam do Ulmsdale, zostawiając tutaj Marcusa żeby stworzył atut tego miejsca. 5 wróbli również zostaje, chcę by się dowiedzieli coś o służbie pałacowej, zwłaszcza tej poprzedniego cesarza. 2 kolejne wróble mają przeczesać zamek w poszukiwaniu zwierzęcych szpiegów itp Albin to samo (tyle że on ma psychic sensivity czy coś takeigo to łatwiej mu jest). Zaraz potem, pozostała przy życiu służba ma za zadanie wziąć kryształy antymagii i przejechać nimi każdy kąt zamku i natychmiast meldować jakby coś wykryli.
Korzystając z nowego udogodnienia jakim jest atut Edwina (nie muszę już go męczyć mackami) pytam go o ten jego dziwny wzrok. Chce żeby spojrzał nim na mnie (w formie maga Mateusza) i powiedział czy wyróżniam się jakoś.
Następnie udaje się do królowej i proszę ją aby opowiedziała mi o cesarzu. I czy zna jeszcze jakieś osoby które go dobrze znają. Chce jak najwięcej szczegółów - aby móc wykonać shift persona.
Tworzę też konstrukt - zwykłego człowieka, który wygląda dokładnie jak Bianka. Mniej więcej z jej wspomnieniami. Testuje czy może przejść przez kryształ antymagii.
Mackami logrusu ściągam dużo kryształów antymagicznych i układam je w miejscu z którego wyszli wrogowie. To powinno udaremnić próby ataku w przyszłości.


Ostatnio zmieniony przez Juma dnia Nie 20:12, 20 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Marcus
Wishamster
Wishamster


Dołączył: 28 Paź 2009
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów


Hmm Zajmuję się obserwacją Stolicy, wykonuję 3 różne atuty z samego miasta i sprawdzam czy pełny atut jest blokowany przez kamienie. rozglądam się po mieście, sprawdzając takie miejsca jak więzienia (za pomocą wróbli). Kupuję konia i śpię w karczmie za miastem ale w innym cieniu. Tak jak juma staram się znaleźć kogoś kto pracował w pałacu. Koniuszego pokojówkę, chłopaczka na posyłki.
Zobacz profil autora
Nemo
WETERAN PRAWDY (Adm.)


Dołączył: 20 Paź 2005
Posty: 546
Przeczytał: 0 tematów


Edwin ocenił, iż wyglądasz jak Mateusz, tylko jakby trochę bardziej - 'mocniej'. Zwiad nie przyniósł rewelacji, żaden ze zwiadowców nie zaobserwował nowego cesarza - nie znaleziono też żadnej osoby, która widziałaby go osobiście, każdy za to zna kogoś, kto widział... dziwne.

Królowa opowiedziała o cesarzu jako o młodych, 16-to letnim chłopcu, dość cichym i nieagresywnym, lecz bardzo inteligentnym - kompletnie zaś nieobytym ze sprawami wielkiego świata, opisała ci wygląd, jakim go zapamiętała. Później jednak nie kontaktowała się z nim.

Marcus, podobnie jak pozostali zwiadowcy Kerovana, nie dowiedział się niczego o Cesarzu - odkrył jednak, iż pełne atuty są również blokowane przez odpowiednie kryształy.
Zobacz profil autora
Juma
Lord
Lord


Dołączył: 28 Paź 2009
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów


a mój konstrukt (zwykły człowiek)? kryształ działa?
Zobacz profil autora
Nemo
WETERAN PRAWDY (Adm.)


Dołączył: 20 Paź 2005
Posty: 546
Przeczytał: 0 tematów


Kryształ nie działa na konstrukt - zwykłego człowieka.
Zobacz profil autora
Rozdział 3: Przyjaciele i wrogowie
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Odpowiedz do tematu