Atrybuty podstawowe

Czyli jak się ma sprawa z siła i zręcznością może ktoś to zamieścić bo nie mogę tego znaleźć a potrzebne mi to jest do opisywania manewrów

BUDOWA: Siła, Zwinność, Wytrzymałość
PERCEPCJA: Zmysły, Koordynacja, Refleks
OSOBOWOŚĆ: Niezłomność, Retoryka, Prezencja
UMYSŁ: Inteligencja, Pamięć, Kreatywność

Właśnie widzę, że przydałoby się zmienić też UMYSŁ na coś innego z powodu dwuznaczności.

Można zmienić UMYSŁ na INTELEKT. Trochę podobne do Inteligencji ale zupełnie niepodobne do Umysłu.

Ok, atrybuty: podczas tworzenia paru manewrów ogólnych rzuciło mi się w oczy pewne całkiem nie-pozytywne zjawisko - w ogóle nie wykorzystujemy ponad połowy cech pobocznych (czy jak to się teraz akurat nazywa) - korzystami intensywnie z siły, zręczności, zwinności i co najważniejsze z wytrzymałości - ale nie z charyzmy, pamięci, kreatywności (zgaduję nazwy ale wiecie o co chodzi).

Widzę trzy wyjścia:
1) Olać temat i stwierdzić, że niektóre postacie dobrze się biją a niektóre słabo, wtedy chłopi są wojowniczy a księża i galory nie.
2) Przemodelować staty: moja propozycja to zredukować ich ilość do 4 (Budowa, Zręczność, Umysł i Charakter) i dać możliwość zdobywania czy dokupywania do nich określników, które miałyby jakieś ciekawsze działanie. Np. ktoś kto ma budowę na 7 mógłby dodać sobie określnik sprinter - co by oznaczyło że, oczywiście, szybko biega. Spodziewam się zmasowanego ataku armii Holdena na ten pomysł (ponieważ moja postać musi mieć bardzo wysoką zwinność ale zerową koordynację bo coś tam)... Zwracam tylko uwagę na ten problem.
3) rozdzielić zupełnie staty walki od zwyklych

Jasne, widzę, że tak jest, ale to przecież dość oczywiste. W sensie siła jest w pewnym sensie równoważna z pamięcią, i jedno i drugie to atrybut, ale to oczywiste, że akurat w trakcie walki siła jest od pamięci ważniejsza. A jak chcesz grać w szachy to na odwrót. Zawsze tak jest, nigdy inteligencja w walce nie była ważna, ale nikt nie czuł potrzebny żeby to zmieniać, tak ma przecież być.
Skąd Ci się wziął pomysł że wszystko ma być do walki?

Nie do końca wszystko ma być do walki, jedynie mam wrażenie, że mamy za dużo statsów i będzie nam niewygodnie pisać manewry, ponieważ nie specjalnie mamy gdzie wrzucić działanie statystyk oprócz siły wytrzymałości i zręczności

Ale ja właśnie o tym mówię, że wcale >nie musimy< wrzucać wszędzie retoryki, manewry do walki służą do walki a tam się retoryka nie przydaje, więc jej nie będzie. Retoryka to stat bardziej przygodowy, przecież, i tak powinno zostać.

Retoryka retoryką, ale tych:
PERCEPCJA: Zmysły, Koordynacja, Refleks
OSOBOWOŚĆ: Niezłomność, Retoryka, Prezencja
UMYSŁ: Inteligencja, Pamięć, Kreatywność
nie bardzo mamy jak wrzucać - może pomijając sytuacje 'manew wymaga 6 koordynacji by moc go użyć' - i to jest pewien problem - o ile tego nie zmodyfikujemy jakoś to mamy Neuro-mechanike, miej w chuj zręczności by wygrać grę. - w naszym przypadku Siły, Zwinności , Wytrzymałości.

Ale po co w ogóle je wrzucać - tłumaczę po raz kolejny, że nie ma sensu, Kreatywność nigdy nei miała służyć do walki, po co tam ona.
Posiadanie wysokiej Siły Zwinności i Wytrzymałości wystarczy by wygrać (nie grę, oczywiście, ale) każdą walkę? Noo.. Tak, zgadzam się, ale co w tym złego. To zupełnie naturalne. Wiadomo, że jeśli jesteś silniejszy, zwinniejszy, i wytrzymalszy od przeciwnika, i masz też dobre manewry, i umiesz ich używać, to wygrasz każdą walkę. Ale hej, wygrasz ją nie przez przypadek, przecież jesteś silniejszy, zwinniejszy, i tak dalej.. Nic dziwnego, że jesteś najlepszym wojownikiem na świecie.
Chodzi mi o to, żeby to zostawić jak jest, jeśli ktos chce sobie zrobić postać na 9 siły, 9 zwinności i tak dalej, i mieć po 2 każdego innego stata, okej, mam nadzieję, że się będzie dobrze bawił taką postacią. A tak btw. to żaden normalny mistrz gry takiej postaci nie zaakceptuje, przecież to absolutnie niemożliwe, takie postaci nie mają prawa istnieć.

Widzę, że dalej nie rozumiesz problemu, spróbuje inaczej wyjaśnić.

Załóżmy, że jakiś manewr wymaga oprócz zręczności, siły jeszcze doskonałej percepcji, ponieważ polega na trafieniu w najsłabszy punkt zbroi - musisz go wypatrzeć w zamieszaniu walki, albo wymaga dodatkowo refleksu ponieważ cośtam cośtam. Co wtedy? Jak to ująć w mechanikę?

Okej, to już brzmi inaczej.

Można wymyślić kilka mechanik które by się tym zajmowały, angażowaniem pozostałych atrybutów

- Dodatkowy rzut do manewru -> i tutaj różnie, albo moc się dodaje do mocy z manewru, albo musisz mieć moc X żeby manewr zadziałał, albo im lepsza moc tym lepszy dodatkowy efekt, i tak dalej...
- Wymagany atrybut do użycia manewru - 6 koordynacji by zadziałał (nie lubię tego rozwiązania... proponuję unikać)
- Spełnianie dodatkowych warunków dla dodatkowych efektów - fe. jeśli masz więcej niezłomności niż przeciwnik, dodaj +2 kości do rzutu; za każde dwa punkty zmysłów czar zadziała na dodatkowego przeciwnika

Ten ostatni pomysł, czyli rozbudowywanie manewrów jeśli coś tam, jest bardzo dobry, o niego właśnie mi chodziło. Dzięki temu będzie się opłacało robić 'buildy' na różne statsy, postacie które będą dobre w czymś innym niż siła będą generalnie gorsze ale będą miały kilka sztuczek w zanadrzu - i co najważniejsze, to rodzi ciekawsze manewry. Można kontynuować pisanie.

Świetny pomysł. Przydałoby się zrobić jakąś bazę danych pomyslów, i manewrów... i zatrudnić więcej osób do ich pisania, żeby coś juz konkretnie powstawało....