Nemo
WETERAN PRAWDY (Adm.)
Dołączył: 20 Paź 2005 |
Posty: 546 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
|
|
 |
Wysłany: Nie 17:00, 12 Wrz 2010 |
|
 |
|
 |
 |
Flora pożegnała Nusice, Random wręczył nam atuty: Random, Benedykt, Martin, Gerard, Julian, Llewella, Flora, Fiona, Amber, Deidre, Bleis, Viale, Corwin.
Random został w nocy zabity, w tym czasie byli tu: Random, Viale, Benedykt, Gerard, Julian, Fiona, Martin, Sam i Nausica - Flora wyruszyła w świat dzień wcześniej.
Benedykt przemówił: Random został zabity przez wierną kopię miecza Branda, strażnicy zostali zabici, odnalezieni martwi w lesie, zakopani.
Gerard powiedział, żebyśmy się stąd zmywali... w trakcie tworzenia wierzchowców, amber został zaatakowany...? Nagle strażnicy zaczeli strzelać do innych strażników i amberytów
My uciekliśmy, ale zginął Julian (jak doniosła nam Flora, poprzez atut).
Okazało się, nagle, po 4 godzinach, że wszystko jest zainfekowane Obcymi, chociaż wcześniej nie było po nich śladu. Ktoś nas prześladuje, to nie może być przypadek.Pomogliśmy uratować grupkę ludzi,
wsadziliśmy ich w sterowiec, sami pragnąc dokonać pogromu królowej Obcych - zeszliśmy do kanałów spodziewając się znaleźć ją w podziemiach, i faktycznie, królowa Obcych była otoczona hordami dronek,
a przypuszczamy, że było ich więcej.
W międzyczasie sprawziliśmy mój świat - nic specjalnego się tam nie wydażyło. Udaliśmy się do Delf - do wyroczni.
Wyrocznia: Wędrujący między światami.
Jabłka w koszyku, jabłka poza koszykiem.
Jedno zgniłe toczy zgnilizne.
Dotknięciem zarazi inne.
Jabłka z różnych są jabłoni.
Nie wszystko złoto co się świeci...
Wygnanym królom chwała!
Następnie skontaktowaliśmy się z Viale - by ustalić wydarzenia w Amberze. Juliana zamordował jego do tej pory lojalny strażnik, który żył od bardzo dawna. Viale sugeruje, że ten przewrót był od dawna zaplanowany.
zdobylismy 3pd
|